Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | Czujność pracowników banku uratowała kobietę przed utratą 150 tysięcy zł
Tylko dzięki czujności pracownic banku, mieszkanka Łomży nie straciła swoich oszczędności. Do 63-latki zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że jest policjantem, a jej mieszkanie złodzieje wytypowali jako cel następnego włamania.
I zaproponował, że pomoże uratować jej oszczędności -
Zapytał czy kobieta posiada oszczędności, a gdy usłyszał potwierdzenie, polecił jej zabrać całą gotówkę, trzymaną w mieszkaniu i przelać na wskazane konto. Aby uwiarygodnić swoją historię dodał, że rozpracowywana jest grupa, która wytypowała jej mieszkanie do kolejnego włamania. Kobieta była akurat w pracy, ale bez chwili zastanowienia, nie mówiąc nic nikomu, zwolniła się na chwilę i pojechała do mieszkania. Tam zabrała gotówkę i pojechała do banku, aby wpłacić wszystko na podane przez oszusta konto - mówi Urszula Brulińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
W czasie robienia przelewu, pojawiły się problemy, a kobieta zaczęła się denerwować.
To zwróciło uwagę pracownic banku.
Zaczęły wypytywać 63-latkę o powody jej zachowania i wstrzymały całą operację finansową, powiadamiając łomżyńskich policjantów o prawdopodobnej próbie oszustwa. Dzięki czujności pracowników banku, ale też ich wiedzy o metodach oszustw "na policjanta", kobieta nie straciła 150 tysięcy złotych swoich oszczędności - dodaje Urszula Brulińska.
Policjanci kolejny raz apelują o rozwagę. I przypominają, ze nigdy nie proszą o pieniądze w związku z prowadzonymi sprawami.
Nie proponują też zabezpieczania pieniędzy przed kradzieżą.
A o każdej takiej propozycji warto poinformować dzwoniąc pod numer alarmowy 112.